W dobie pandemii doświadczyliśmy ciszy
Dr Anna Dąbrowska opowiada dlaczego dbałość o słuch to jedno z największych wyzwań współczesności oraz dlaczego Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS już po raz kolejny jest partnerem akcji "Słyszę Dobre Dźwięki". Przeczytaj wywiad!
Rozmowa z dr n. med. Anną Dąbrowską, audiologiem, foniatrą, kierownikiem filii Zachodniopomorskiego Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS.
Dlaczego Zachodniopomorskie Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS angażuje się w Festiwal „Słyszę Dobre Dźwięki”?
Nasza placówka kolejny raz bierze udział w roli partnera w tym przedsięwzięciu. Nie mogło nas zabraknąć na kolejnej edycji festiwalu o tak bogatym programie, w skład którego wchodzą warsztaty, koncerty, wernisaż, a to wszystko m.in. dla poszerzenia wiedzy o słuchu i jego profilaktyce, czyli trosce o jakość naszego życia. Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS od początku istnienia jest związane z szansami i aspiracjami w leczeniu niedosłuchu. Przyświeca nam wspólny cel, a mianowicie dbałość o słuch i to nas łączy.
Jak zatem specjaliści MEDINCUS zamierzają zadbać o słuch uczestników Festiwalu?
W sobotę (12-go czerwca) wszyscy chętni będą mogli odwiedzić Miasteczko Dobrych Dźwięków, w którym znajdą ulicę W Dobrym Tonie, aleję Dobrego Słuchu, skwer Ekologii Dźwięków, ulicę Co Słychać i plac Dobrych Dźwięków. Każda przestrzeń będzie zawierać różne atrakcje i aktywności, m.in. możliwość bezpłatnego przebadania słuchu przez naszych specjalistów z Zachodniopomorskiego Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS. Będziemy czekali na chętnych od godz. 12:00 – 14:30, w Alei Dobrego Słuchu, we foyer Sali Symfonicznej Filharmonii Szczecińskiej.
Nazwa naszego festiwalu do „Słyszę Dobre Dźwięki”. Jakie dźwięki są „dobre dźwięki”, a jakie mniej przyjazne?
Odpowiadając fachowo hałas można opisać jako uciążliwy dźwięk o natężeniu od 70 decybeli. Co oznacza, że te „dobre dźwięki” dla naszego ucha i nieszkodzące nam, powinny mieścić się w granicach 40-60 decybeli. Dla przykładu: rozmowy w restauracji to już ok. 70 dB, dźwięk motocykla 90 dB, a muzyka w słuchawkach, którą słyszą również osoby dookoła nas to aż 100 dB. To pokazuje jak bardzo jesteśmy narażeni na hałas w naszym codziennym życiu. Ważne jest, aby mieć świadomość występowania tego szkodliwego zjawiska i móc w miarę możliwości chronić nasz delikatny zmysł, jakim jest słuch.
Co ma Pani na myśli mówiąc, że słuch to delikatny zmysł? Jaki wpływ na nasze uszy może mieć hałas?
Nadmierny hałas może stać się przyczyną wielu dolegliwości, nie tylko związanych ze słuchem, ale też może wpływać na funkcjonowanie całego organizmu. Długie przebywanie w hałasie może zaburzać nasz sen, potęgować stres, przez co możemy być bardziej nerwowi i rozdrażnieni. Z pewnością wpływa na koncentrację w nauce czy pracy. Natomiast w dłuższej perspektywie może powodować bóle głowy, ale też zaburzać pracę serca czy oddychania.
Czy są jakiekolwiek sposoby, aby chronić nasze uszy przed hałasem?
Nie jesteśmy w stanie w 100% uniknąć narażenia na hałas ze względu na otaczający nas uliczny zgiełk, czy czynniki występujące z racji wykonywanego zawodu, ale oczywiście, możemy zastosować kilka zasad, aby odciążyć nasze uszy. Warto trzymać się z dala od bardzo hałaśliwych miejsc lub nie zostawać w nich długo. Możemy nosić nauszniki lub zatyczki do uszu, a na co dzień zmniejszać głośność i przyzwyczajać się do słuchania cichszych dźwięków, ściszać muzykę czy telewizor. A przede wszystkim, dać naszym uszom odpocząć. Oprócz tego w trosce o słuch należy regularnie go badać.
Jeśli mówimy o badaniach, to co powinno nas zaniepokoić? Kiedy udać się do laryngologa?
Jeśli jakiekolwiek objawy problemów ze słuchem się pojawią np. chwilowa utrata słuchu, ograniczone słyszenie, szumy uszne, czy ból, nie bagatelizujmy ich i skonsultujmy się z lekarzem otorynolaryngologiem. W Zachodniopomorskim Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS dysponujemy gabinetami lekarskimi, w których funkcjonuje nie tylko Poradnia Otorynolaryngologiczna, ale też Audiologiczno – Foniatryczna. Podstawowe badania słuchu nie są skomplikowane, a wcześnie wykryte wady i zastosowanie odpowiedniego leczenia pozwala uzyskać trwałe efekty w 92 proc. przypadków oraz blisko czterokrotnie obniżyć koszty późniejszego leczenia. Co ciekawe problemy ze słuchem dotykają też młodych.
Czy coś zmieniło się w ciągu ostatniego roku w kwestii naszej świadomości dotyczącej hałasu i jego skutków?
Myślę, że w dobie pandemii doświadczyliśmy ciszy, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Dało się odczuć mniejszy hałas komunikacyjny, ruch uliczny, pracę dużych zakładów przemysłowych itp., co na pewno odciążyło nasze uszy od nadmiaru bodźców słuchowych. Nie mniej jednak pandemia zmieniła też codzienne funkcjonowanie w pracy czy szkole, które przez większość czasu odbywało się zdalnie, z domu. Tym samym większość osób zaczęła korzystać ze słuchawek, aby nie przeszkadzać innym domownikom, przenosząc tym samym hałas bezpośrednio do przewodów słuchowych, a nieumiejętne korzystanie ze słuchawek może doprowadzić do poważnych konsekwencji, nawet do utraty słuchu. Nagłe zwiększenie natężenia dźwięku, zbyt wysoka głośność mogą być niebezpieczne. Pamiętajmy, że np. po godzinie słuchania muzyki w słuchawkach powinniśmy zrobić sobie około 10 minut przerwy i pozwolić naszym uszom odpocząć.
Dlaczego Zachodniopomorskie Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS angażuje się w Festiwal „Słyszę Dobre Dźwięki”?
Nasza placówka kolejny raz bierze udział w roli partnera w tym przedsięwzięciu. Nie mogło nas zabraknąć na kolejnej edycji festiwalu o tak bogatym programie, w skład którego wchodzą warsztaty, koncerty, wernisaż, a to wszystko m.in. dla poszerzenia wiedzy o słuchu i jego profilaktyce, czyli trosce o jakość naszego życia. Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS od początku istnienia jest związane z szansami i aspiracjami w leczeniu niedosłuchu. Przyświeca nam wspólny cel, a mianowicie dbałość o słuch i to nas łączy.
Jak zatem specjaliści MEDINCUS zamierzają zadbać o słuch uczestników Festiwalu?
W sobotę (12-go czerwca) wszyscy chętni będą mogli odwiedzić Miasteczko Dobrych Dźwięków, w którym znajdą ulicę W Dobrym Tonie, aleję Dobrego Słuchu, skwer Ekologii Dźwięków, ulicę Co Słychać i plac Dobrych Dźwięków. Każda przestrzeń będzie zawierać różne atrakcje i aktywności, m.in. możliwość bezpłatnego przebadania słuchu przez naszych specjalistów z Zachodniopomorskiego Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS. Będziemy czekali na chętnych od godz. 12:00 – 14:30, w Alei Dobrego Słuchu, we foyer Sali Symfonicznej Filharmonii Szczecińskiej.
Nazwa naszego festiwalu do „Słyszę Dobre Dźwięki”. Jakie dźwięki są „dobre dźwięki”, a jakie mniej przyjazne?
Odpowiadając fachowo hałas można opisać jako uciążliwy dźwięk o natężeniu od 70 decybeli. Co oznacza, że te „dobre dźwięki” dla naszego ucha i nieszkodzące nam, powinny mieścić się w granicach 40-60 decybeli. Dla przykładu: rozmowy w restauracji to już ok. 70 dB, dźwięk motocykla 90 dB, a muzyka w słuchawkach, którą słyszą również osoby dookoła nas to aż 100 dB. To pokazuje jak bardzo jesteśmy narażeni na hałas w naszym codziennym życiu. Ważne jest, aby mieć świadomość występowania tego szkodliwego zjawiska i móc w miarę możliwości chronić nasz delikatny zmysł, jakim jest słuch.
Co ma Pani na myśli mówiąc, że słuch to delikatny zmysł? Jaki wpływ na nasze uszy może mieć hałas?
Nadmierny hałas może stać się przyczyną wielu dolegliwości, nie tylko związanych ze słuchem, ale też może wpływać na funkcjonowanie całego organizmu. Długie przebywanie w hałasie może zaburzać nasz sen, potęgować stres, przez co możemy być bardziej nerwowi i rozdrażnieni. Z pewnością wpływa na koncentrację w nauce czy pracy. Natomiast w dłuższej perspektywie może powodować bóle głowy, ale też zaburzać pracę serca czy oddychania.
Czy są jakiekolwiek sposoby, aby chronić nasze uszy przed hałasem?
Nie jesteśmy w stanie w 100% uniknąć narażenia na hałas ze względu na otaczający nas uliczny zgiełk, czy czynniki występujące z racji wykonywanego zawodu, ale oczywiście, możemy zastosować kilka zasad, aby odciążyć nasze uszy. Warto trzymać się z dala od bardzo hałaśliwych miejsc lub nie zostawać w nich długo. Możemy nosić nauszniki lub zatyczki do uszu, a na co dzień zmniejszać głośność i przyzwyczajać się do słuchania cichszych dźwięków, ściszać muzykę czy telewizor. A przede wszystkim, dać naszym uszom odpocząć. Oprócz tego w trosce o słuch należy regularnie go badać.
Jeśli mówimy o badaniach, to co powinno nas zaniepokoić? Kiedy udać się do laryngologa?
Jeśli jakiekolwiek objawy problemów ze słuchem się pojawią np. chwilowa utrata słuchu, ograniczone słyszenie, szumy uszne, czy ból, nie bagatelizujmy ich i skonsultujmy się z lekarzem otorynolaryngologiem. W Zachodniopomorskim Centrum Słuchu i Mowy MEDINCUS dysponujemy gabinetami lekarskimi, w których funkcjonuje nie tylko Poradnia Otorynolaryngologiczna, ale też Audiologiczno – Foniatryczna. Podstawowe badania słuchu nie są skomplikowane, a wcześnie wykryte wady i zastosowanie odpowiedniego leczenia pozwala uzyskać trwałe efekty w 92 proc. przypadków oraz blisko czterokrotnie obniżyć koszty późniejszego leczenia. Co ciekawe problemy ze słuchem dotykają też młodych.
Czy coś zmieniło się w ciągu ostatniego roku w kwestii naszej świadomości dotyczącej hałasu i jego skutków?
Myślę, że w dobie pandemii doświadczyliśmy ciszy, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Dało się odczuć mniejszy hałas komunikacyjny, ruch uliczny, pracę dużych zakładów przemysłowych itp., co na pewno odciążyło nasze uszy od nadmiaru bodźców słuchowych. Nie mniej jednak pandemia zmieniła też codzienne funkcjonowanie w pracy czy szkole, które przez większość czasu odbywało się zdalnie, z domu. Tym samym większość osób zaczęła korzystać ze słuchawek, aby nie przeszkadzać innym domownikom, przenosząc tym samym hałas bezpośrednio do przewodów słuchowych, a nieumiejętne korzystanie ze słuchawek może doprowadzić do poważnych konsekwencji, nawet do utraty słuchu. Nagłe zwiększenie natężenia dźwięku, zbyt wysoka głośność mogą być niebezpieczne. Pamiętajmy, że np. po godzinie słuchania muzyki w słuchawkach powinniśmy zrobić sobie około 10 minut przerwy i pozwolić naszym uszom odpocząć.
09-06-2021, 08:20:53